Жукова (Кулинич), Александра — различия между версиями

Материал из База данных ДЮО "Остров Сокровищ"
Перейти к:навигация, поиск
(Новая страница: «Najnowsza gra Wargaming.net nie ograniczyła się jedynie do wprowadzenia kilku estetycznych zmian, i przeprowadziła prawdziwą rewolucję na ry...»)
 
(Перенаправление на Кулинич Александра)
(Метка: новое перенаправление)
 
(не показано 15 промежуточных версий 2 участников)
Строка 1: Строка 1:
Najnowsza gra Wargaming.net nie ograniczyła się jedynie do wprowadzenia kilku estetycznych zmian, i przeprowadziła prawdziwą rewolucję na rynku elektronicznej rozgrywki. Rewolucją tą jest odejście od „klasycznych” gatunków i stworzenie nowego, złożonego z syntezy już istniejących. World of Tanks jest bowiem fabrykacją, w której gracz własnoręcznie przejmuje władzę nad czołgiem (i nie tylko), by blisko jego pomocy walczyć z dziesiątkami ciepłych uczestników zabawy. Ktoś mógłby powiedzieć, że przecież niebieżącego typu model rozgrywki pokutuje na naszych komputerach od lat – w postaci strategii takich jak Men of War azaliż Company of Heroes. Różnica polega na tym, iż w recenzowanej grze nie kierujemy całkowitymi oddziałami, a tylko pojedynczą fabryką – i to w dodatku obok pomocy guzików WSAD oraz myszy, gdy w klasycznych FPS-ach. Za mało nowości? No, to doliczmy jeszcze do bieżącego system doświadczenia gwoli drużynie, drzewko awansie naszych maszyn i dokupywanie nowych części aż do pojazdów. Nadal za mało? Zatem nabiegnijmyż to wszystko intensywnie MMO-wym sosem z wyraźnym posmakiem RPG, a wisienką na torcie niech będzie fakt, że gra jest całkowicie darmowa.
+
#REDIRECT [[Кулинич Александра]]
Jaki Tygrys jest, jederman widzi.
 
 
 
Mimo że powyższe wywody brzmią karkołomnie, sama rozgrywka jest bardzo klarowna i przystępna – dzieli się bowiem na dwie części: garażową i bitewną. Pierwszą stanowi dobór machiny (dostępne są pojazdy trzech frakcji: AMERYKA, ZSSR oraz III Rzeszy), ich części składowych (kiedy radio, gąsienice, armata, wieżyczka czy silnik), amunicji czy nawet składu osobowego. Za całość owo płacimy gotowizną, którą zdobywamy na przestrzeni bitew. Jak w każdej grze MMO znaczny nacisk został położony na postęp „postaci”. Poza pieniędzmi zdobywamy też doświadczenie – jedynie i drugie służy aż do wynajdowania kolejnych ulepszeń i usprawnień. Jak więc bodajże, zamiast klasycznego levelowania, nowszego ekwipunku oraz mocy matce coraz potężniejsze wehikuły, lepsze części do nich oraz w wyższym stopniu niszczycielską amunicję.
 
 
 
Drugą fazę fundują bitwy – te rozgrywane są dzięki systemowi matchmakingu, kto sprawuje się naprawdę nieźle (a przynajmniej dużo lepiej niż w wersji piernata) – zwykle na mecz oczekujemy jeżeli w ogóle parę sekund, nie zdarzają się też kondycje, w jakich nowi gracze rzucani są między weteranów. Duże brawa należą się również za sensowne dopasowanie klas – nie ma opcji, ażeby po jednej stronie konfliktu dążyłyby się same czołgi, a po drugiej wyłącznie artyleria. Balans jest więc zachowany.
 
 
 
Narzędzia eksterminacji zostały podzielone na trzy główne gatunki: niszczyciele czołgów, artylerię oraz same czołgi – wśród tych ostatnich co więcej można nagrodzić algorytmy banalne, średnie i ciężkie. Tak rodzaj pojazdu, jak natomiast jego rozmiar mają astronomiczne znaczenie dla sposobu niekrajowej rozgrywki. NATOMIAST tak: artylerią chlaśniemy wroga z horrendalnych odległości, będąc równocześnie bezbronnymi w bezpośrednim starciu, na przestrzeni gdy destruktorami konfundujemy go siłą ognia i grubym pancerzem czołowym. Wreszcie same czołgi – te są zdecydowanie w najwyższym stopniu uniwersalną bronią w grze. Najlżejsze modele dogadzają do zwiadu – to na skutek nim na radarach sojuszniczych jednostek pojawią się znaczniki z postawami antagonistów. Egzemplarze o średnich rozmiarach stanowią równowagę między prędkością natomiast odpornością czy siłą ognia – acz decydując się na nie, nadal nie matki żadnych szans z dotkliwymi potworami pól komiśnych, jakimi są czołgi ciężkie. Brzydactwa te, takie gdy Tygrys Królewski, KW bądź T30, sieją bajecznego spustoszenie na serwerach – ulegają jednak artylerii i potężniejszym destruktorom, o ile zostaną wcześniej namierzone. Kiedy nietrudno zauważyć, każda maszyna pełni dogłębną funkcję podczas bitwy [http://mmorpg24.net Gry Facebookowe].
 
 
 
Co absorbującego, możliwość którejś z trzech „nacji” czołgów nie ma małowartościowego znaczenia w celu rozgrywki – po bieżącej tegoż paginy barykady mogą sterczeć amerykańskie Shermany, niemieckie Pantery azali radzieckie T-34. Liczy się tylko przynależność do drużyny – godnie czerwonej a lazurowej – a nie wybór którejś ze paginy drugowojennego konfliktu.
 
 
 
Niełatwo napisać recenzję gry MMO, która nie będzie przynosić się aż do sformułowania „jest taka jak World of Warcraft, ale...” i tu następuje (na ogół nie za długa) indeks innowacji, jakie wprowadzili twórcy do nieosobistej produkcji. Całość obowiązkowo kończymy stwierdzeniem „WoW to wprawdzie nie jest, ale warto zobaczyć”. Taki właśnie tekst można by popełnić o koreańskiej fabrykacji TERA. Byłoby to aczkolwiek krzywdzące. Bo TERA, choć z dziedzictwa Blizzarda czerpie chwilami całkiem bezwstydnie, to jednak należy do tego niezwykle wąskiego grona gier, jakie wnoszą do gatunku MMORPG trochę świeżości.
 
 
 
Nie samą jotą innowacji TERA cechuje się z reszty MMO-wego tłumu. To, co zwraca uwagę w jej kazusie, owo znakomita forma wykonania. Wielu deweloperów chodzi na skróty, wychodząc chyba z założenia, że ich dzieła i tak nie przetrzymają czasochłonnie na bazaru i nie ma sensu szlifować ich w najdrobniejszych szczegółach. Efekty ich funkcji często demonstrują się natomiast działają tylko na tyle dobrze, ażeby wyciągnąć do siebie nowych graczy i utrzymać ich przez miesiąc czy dwa. Po tej stronie mamy do robienia ze całkowicie ciepłym dojściem. Koreańskie Bluehole Studio postawiło sobie ambitne misja uczynienia z TER-y produkcji, którą gracze będą w stanie pokochać a poświęcić jej kawałek życia. I chyba się udało...
 
Pierwsze etapy na brzegach tytanów
 
 
 
Każde MMO dysponuje jakąś fabułę, choć większość graczy nie przywiązuje do niej najmniejszej wagi. Historia przedstawionego świata i opowieść, jakiej uczestnikiem istnieje nasza kreacja, podarują się poznać za pomocą dialogów i przerywników kinematograficznych. Kosmos TER-y jest barwne, pełne magii i dość oryginalne. Już sama geneza dobrze wyróżnia bieżącą pozycję spośród konkurencji. Demonstruje się, że stąpamy po śpiących odwiecznym snem tytanach, których astronomiczne ciała egzystują podstawę dwóch kontynentów. Całość zaś, co widzimy, co się dzieje i czego doświadczamy, istnieje emanacją ich snów... natomiast koszmarów. Na tym tle zarysowuje się historia wielkich kampanii, walki spośród pradawnym złem natomiast politycznych sojuszy. Monitoring zawiłości fabuły istnieje atoli całkowicie dowolne – jeśli nawet nie przeczytamy dialogu lub pominiemy scenkę filmową, uciecha i tak poprowadzi nas do kolejnego celu i całkowicie wyjaśni, co powinno się sprawić, by móc toczyć się wędrówkę.
 
 
 
Przed jednak ją nawiążemy, musimy dokonać wyboru rasy naszej postaci a przypisać jej jedną z otwartych klas. Twórcy nastąpili po tej stronie pewność siebie na wielkości zadania i wdychali graczom akurat tyle możliwości, aby każdy natrafił satysfakcjonującą go kombinację. Ras matki w TER-ze siedem. Od całkiem generycznych, jak wszędobylscy Ludzie i dumne Wysokie Elfy, przy użyciu autentyczne, jak diaboliczni Castanicy, smokopodobni Amani i gargantuiczny mistycy Baraka, aż po absolutnie odjechane, czyli futrzaki Popori i małe czarodziejki Elin.
 
 
 
Niniejsi, którzy lubią nadawać swoim postaciom indywidualny sznyt, będą w harmonii usatysfakcjonowani kreatorem, jaki pozwala zmienić rysy twarzy a ciepłego cechy wyglądu bohatera. Możliwości są istotnie duże i unormowane do leki poszczególnych ras. NATOMIAST doskonale! Bo skoro gra nastawiona istnieje na interakcję spośród wieloma innymi użytkownikami, to odpowiednio ruszyć w jej świat w cerze wyjątkowego awatara, w jakiego z radością będziemy się wcielać, a nie jednego z tysięcznej armii bliźniaczych klonów.
 
 
 
Już od podjęcia konkurencyj w 2007 roku TERA boryka się spośród ambarasami jurydycznymi. Jej autora, Bluehole Studio, owo między innymi ludzie, którzy pracowali nad Lineage 3 dla NC Soft. Nieniniejsza ostatnia firma pozwała koreańskiego dewelopera o naruszenie arendy dyskursywnej. Koreański opinia bezapelacyjnie uniewinnił atoli Bluehole Studio, naraz skazując konkretnych trzech jego pracowników.
 
 
 
A pracowni? Tych jest osiem: łucznik, berserker, lansjer, mistyk, duchowny, pogromca, czarnoksiężnik natomiast wojownik. I znów – dla każdego cokolwiek miłego. Bez frasunku można wybrać profesję odpowiadającą naszemu fasonowi gry. Różnice pomiędzy nimi są bardzo wyraźne – i to nawet wśród samych ale wręcz postaci walczących bez owijania w bawełnę. Zupełnie inaczej uciecha się lansjerem, kto pojmane możliwości ataku nadrabia z nawiązką celującą zdolnością blokowania (co działa go celującym tankiem), a czyli pogromcą, który potrafi wyprowadzać szybkie partie gigantycznych ciosów nieautorskim ogromnym, dwuręcznym mieczem (idealna klasa ofensywna). Do tego nawet subtelne różnice w fasonu walki mają w tej grze niebagatelne znaczenie, bo starcia oczekują tu inaczej niż w większości MMO. Ale temu należy poświęcić osobny akapit. Warto jeszcze tylko zaznaczyć, iż niektóre profesje cechują się w TER-ze absolutnie inaczej aniżeli w większości MMO, co może powodować na początku jakiemuś dezorientację. Na szczęście twórcy dołożyli starań, by na ekranie wyboru pracowni opisać je wszystkie treściwie i konkretnie, a nawet oszacować w skali od 1 do 5, kiedy dużych umiejętności będzie od nas domagać się gra daną postacią.
 
 
 
To jednak nie jedyny ukłon w stronę tych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z grą. Koreańczycy wpadli na doskonały pomysł, jaki oszczędził z pewnością wielu graczom frustracji z powodu złego arsenału postaci. Teraz – balangę zaczynamy na 20 poziomie eksperymenty, gdy to chojrak jest już na tyle rozwinięty, byśmy mogli bez frasunku wczuć się w specyfikę konfrontacji naszą klasą. W miejsce więc pomału i żmudnie przebijać się przez zupa poziomy, by potem oznajmić, że np. łucznik to aczkolwiek nie jest profesja dla nas, mamy możliwość zweryfikowania praworządności swojej decyzji w tegoż prologu. Ten jednak dość szybko się kończy – i to z hukiem! – po czym wracamy (na efekt niepamięci i odniesionych ran) na naczelny poziom doświadczenia i zaczynamy właściwą rozgrywkę. Zabieg ten nie tylko stwarza możliwość prostego przetestowania wszystkich elegancyj, ale i motywuje w początkowym etapie balangi do intensywnej gry. W finiszu, gdy zakosztowało się już siły natomiast sprawności 20-poziomowej postaci, to dokłada się niecałkowitych starań, aby do tego ciągu powrócić. I bezprecedensowe, co zwalnia wówczas nieco nasz pęd do frontu, owo momenty, w których zwyczajnie nie da się nie aresztować, rozejrzeć i wzdychać spośród podziwu – bo świat TER-y ano umie olśnić autorskim pięknem.
 

Текущая версия на 13:33, 4 января 2022

Перенаправление на: